Strona w przygotowaniu
Franciszka Ciemienga z Kanusa
Nasza parafianka, która doznawała cudownych olśnień i w przekonaniu wielu była świętą
Franciszka Ciemienga urodziła się 29 stycznia 1867 roku jako czwarta spośród ośmiu córek Franciszka i i Antoniny z domu Mattysek. Mieszkali na Kanusie – przysiółku wsi Draliny, należącej do parafii w Lubecku.
Francka, jak popularnie nazywana jest przez ludzi, wychowywała się na rodzinnym gospodarstwie. Już jako mała dziewczynka wiele czasu poświęcała na modlitwę, często w kościele parafialnym przed obrazem Matki Bożej Lubeckiej. Podczas jednej z modlitw doznała olśnienia. Od tego czasu Franciszka z dużą łatwością przyswajała sobie modlitwy i słowa katechizmu, z czym miała spory problem wcześniej, podczas przygotowania do I Komunii Świętej. Tego rodzaju olśnienia pojawiały się również później, zawsze podczas modlitwy. Z czasem miały miejsce coraz częściej, a przez tutejszych ludzi zaczęły być nazywane „zabraniami”. W trakcie tych olśnień Francka wykazywała się bardzo dobrą znajomością faktów, zdarzeń i okoliczności których wcześniej nie znała lub osób które widziała po raz pierwszy, gdy te przychodziły po radę. Wieści o jej wizjach się rozeszły po okolicy i wielu bowiem było takich, którzy przychodzili do niej szukając wsparcia i pouczenia.
Franciszka zwracała uwagę na uczciwość zamiarów osób do niej przychodzących, jednak nigdy nie kierowała się ich zamożnością lub pozycją społeczną. Podczas wspólnej modlitwy doznawała olśnień i wypowiadała słowa, które miały sens i były rozumiane tylko przez osoby których dotyczyła. Zachęcała do częstego odwiedzania kościoła, nie tylko w czasie odprawianych nabożeństw czy Mszy Św. Namawiała do dbałości i ofiarności o świątynie, w pierwszej kolejności we własnej parafii. Nie przyjmowała zapłaty, a tym którzy chcieli jej płacić za udzielenie rady, kazała złożyć ofiarę na Lubecką świątynię.
Wstąpiła do III zakonu św. Franciszka, a później również do Arcybractwa Najświętszego Serca Pana Jezusa w Parafii Lubecko.
Zmarła 2 kwietnia 193 roku w opinii świętości. Została pochowana przy kościele w Lubecku. Do dziś jej grób jest odwiedzany przez mieszkańców Lubecka i okolic, którzy przynoszą kwiaty i znicze. Co roku są również sprawowane Msze Św. W rocznicę jej urodzin i śmierci.
Władze kościelne nigdy nie wypowiedziały się na temat „zabrań”, których doznawała Franciszka. Trwają starania o rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego śp. Franciszki.
Modlitwa o rozpoczecie, jeśli taka będzie wola Boża, procesu beatyfikacyjnego:
Wszechmogący Boże, Ojcze Miłosierdzia, składamy Ci dzięki za wszystkie dobrodziejstwa Twoje, którymi obdarzyłeś Twoja służebnicę Franciszkę z Kanusa. Wpatrzona w wizerunek Najświętszej Maryi Panny, Pani Lubeckiej, była przedłużeniem Twego Opatrznościowego działania dla dobra Ludu Śląskiego.
Najłaskawszy Ojcze, otocz chwała wierną służebnicę Twoją, Franciszkę, uczyń ją orędowniczką naszych spraw przed Tobą.
Niech jej wstawiennictwo umacnia nasze serca w wierze, nadziei i miłości i przyczynia się do rozkwitu Kościoła w Ojczyźnie i w świecie. Amen.